Mapa Ranking

Klimek96

Klimek96
Punkty:27.916
Ranking:1077
Pokonani przeciwnicy: 40.557 (1997.)
Plemię: BERETY


Wioski (5) Współrzędne P.
001
467|637 6.290
002
468|633 6.134
003
470|626 4.749
004
468|624 4.744
005 Pechowa Wioska
468|622 5.999
Profil
Obraz
Tekst osobisty
W zamglonym królestwie Norðrsaga, pośród mroźnych fiordów i niekończących się nocy, istniała legenda o Mrocznym Rycerzu. Ten niezwykły wojownik, nazywany przez miejscowych Valdyr, nosił na ramionach pancerz czarny jak noc, zdobiony runami, które połyskiwały niczym gwiazdy.

Valdyr nie był zwyczajnym rycerzem. Pochodził z linii potężnych wojowników, których dusze miały być przyjęte do Valhalli przez samego Odyna. Lecz jego przeznaczenie było inne. Walczył w imię sprawiedliwości, a jego miecz, Helgrind, siekał ciemność, aby chronić bezbronnych.

Pewnego dnia, Valdyr poczuł zew Valhalli. Dusze poległych wzywały go do wielkiej sali, gdzie nieśmiertelni bohaterowie ucztowali i przygotowywali się do Ragnaröku. Jednak Valdyr wiedział, że jeszcze nie nadeszła jego pora. Istniały bowiem siły, które musiał pokonać na ziemi.

Królestwo Norðrsaga było na skraju upadku. Ze wschodnich granic nadciągnęła horda mrocznych istot, na czele z demonem Ygdrasirem, który pragnął pochłonąć dusze mieszkańców i uczynić królestwo swoim. Valdyr, wiedziony przeznaczeniem, stanął na czele wojowników, by stawić czoła tej ciemności.

Bitwa była krwawa i bezlitosna. Helgrind rozcinał mroczne ciała demonów, a Valdyr stawał się legendą. Jednak to nie siła mięśni ani ostrza decydowały o wyniku, lecz hart ducha i nieugięta wola. Gdy Valdyr stanął naprzeciw Ygdrasira, demon szydził z niego, mówiąc: "Twój czas się skończył, rycerzu. Valhalla cię wzywa, lecz nie ujrzysz jej blasku!"

Valdyr odpowiedział spokojnie: "Jeszcze nie czas, Ygdrasir. Jeszcze nie dziś." Z runiczną modlitwą na ustach, uderzył demonowi w serce, przeszywając go na wskroś. Królestwo zostało ocalone, a horda rozproszyła się jak mgła.

Zmęczony i ranny, Valdyr uniósł wzrok ku niebu. W świetle poranka ujrzał wizję Valhalli, majestatycznej i pięknej, czekającej na niego. Odyn uśmiechał się z uznaniem, lecz przekazał mu myśl: "Jeszcze nie teraz, Valdyr. Jeszcze nie pora. Twoje miejsce jest tutaj, wśród żywych, póki cię potrzebują."

I tak Mroczny Rycerz powrócił do swojego ludu, wiedząc, że jego czas jeszcze nadejdzie. Kiedyś dołączy do wielkich wojowników w Valhalli, ale póki co, jego walka trwała dalej na ziemi, gdzie stał się symbolem nadziei i niezłomności dla wszystkich mieszkańców Norðrsaga.


Klimek96 & Aruic